witam pisałem troszke w innym temacie ale pora tutaj...potrzebuje wyczyscic czarny lakier renault laguna z 2008r z odchodów ptasich i owadów,lakier był niezabezpieczony,a to dość trwale przyległo... maska i zderzak wyglądają tragicznie,auto kolegi ma byc w miare tanio i skutecznie...z tego co juz sie dowiedziałem glinka niewiele zdziałam,wiec pozostaje pasta jakaś i drzemy...tylko czy 1? moze jakas grubsza pierw i mam jeszcze Meguiar's swirlx to to moze wykańczające?tylko czym drzeć poradzcie...
?i ciekawe czy na czarnym nie zostaną plamy pod światło mimo wszystko...bo teraz to aż pod palcami czuć...
?i ciekawe czy na czarnym nie zostaną plamy pod światło mimo wszystko...bo teraz to aż pod palcami czuć...
moja głowa by nie wytrzymała kolejnego pół dnia siedzenia i szukania w internecie 

Komentarz